wczasy, wakacje, urlop
25 July 2013r.
NAD ZATOKĄ PUCKĄ Od Wielkiej Wsi idziemy brzegiem Zatoki Puckiej, gdyż od Wielkiego Morza oddziela nas już półwysep Helski. Z Wielkiej Wsi do Swarzewa prowadzą dwie drogi (3 km.), dolna brzegiem morza i górna brzegiem wyżyny. Ze względu na widoki na morze i Hel wskazaną jest ta druga, Swarzewo jest to zamożna wieś gburska i rybacka, osadzona w r. 1340 przez Winricha v. Knipprode, położona na Swarzewskiej Kępie, na dominującej nad zatoką Pucką wyżynie. Wieś licząca 600 m. należy do najlepiej zabudowanych nad morzem i robi wrażenie miasteczka. Przy gościńcu do Pucka gospoda, nazwana „Hotel Bałtyk" z restauracją. W r. 1923 bawiło tu 325 letników. Kościół z r. 1880 neogotyk, zbudowany wedle proj. Frobosego przez arch. Burmeistra z Lubeki kosztem 120.000 marek, posiada wieżę, dominującą nad zatoką. W wielkim ołtarzu obraz Św. Rodziny daru Wilhelma I, a za nim słynąca cudami rzeźba M. Boskiej z drzewa, pozłacana, gotycka, według tradycji pochodząca ze starego kościoła w Heli, skąd ją usunięto po opanowaniu go przez ewangelików. Według podania przypłynęła ona do Swarzewa morzem, a na wybrzeżu w miejscu, gdzie ją znaleziono stoi kaplica. Wisi tu wiersz polski z r. 1775 z opisem całego zdarzenia. Przed kaplicą kamień służący za kazalnicę przy powitaniu kompanji z Jastarni. Niegdyś przybywały tu wielkie rzesze ludu z Kaszub, obecnie na główne odpusty w niedziele po 16 lipca i 8 września (Narodzenie M. Boskiej) przybywają już tylko kompanje z Jastarni na Helu i Strzelna. Z poprzedniego kościoła pozostał barokowy ołtarz boczny, z marmuru i alabastru, z XVII wieku z obrazem św. Rodziny. Na chórze zniszczony lecz oryginalny stary obraz z r. 1684 przedstawia dzieje M. B. Swarzewskiej i jej cudów. Jeden z dzwonów lał w r. 1627 Daniel Tihm, drugi w r. 1632 L. Wichtendahl z Gdańska. Za polskich czasów należała wieś do starostwa puckiego. Ze Swarzewa 6 km. do Pucka, dokąd prowadzi też gościniec i kolej. Droga brzegiem morslum wiedzie początkowo wyżyną, z której szczytu odsłania się 'bardzo piękny widok na Puck i zatokę Pucką, a dalej przez torfowiska przy ujściu Plutnicy, które oddzielają kępę Swarzewską od Puckiej. Po zwiedzeniu Pucka i jego maiego portu, ruszamy w dalszą drogę. Od parku w Pucku wiedzie początkowo wzdłuż morza ścieżka o charakterze parkowym (1 km.), ulubiona przechadzka mieszkańców Pucka 6 km. na południe od Pucka leży nad morzem u stóp Puckiej kępy, rtzucewo, nędzna mała wioska rybacka o chatach ciągnących się wzdłuż brzegu, dokąd możni! podjechać też koleją do stacji Zelistrzewo (3 km,). Wojewoda Jan Weyher w początkach XVII w. zbudował tu pałac, który później prze- szedł na Sobieskich, i w którym często przebywał król Jan III. Z pałacu tego nie zachowały się już żadne ślady. Po Sobieskich Rzucewo podobnie jak i Weyherowo przeszło w ręce Przebędowskich, Anglika Gibsona, w r. 1796 Keyserlingków, a wreszcie w r. 1827 hr. von Below. Na wyżynie obok wsi, w miejscu gdzie zaczyna się aleja lipowa do Osłonina, stoi pałac hr. Belowa z czerwonej cegły obrośnięty dzikiem winem i bluszczem. Wykończony został w r. 1845 przez dziadka obecnego właściciela generalnego adjutanta Fryderyka Wilhelma IV, który często gościł w Rzucewie, a zachwycony pięknem położeniem, namówił go do wystawienia pałacu. Zbudowano go w stylu neogotyku t. zw. tudorowskiego, wedle planów słynnego berlińskiego architekta Stiilera. Z czasem musiano usunąć wieńczący dach i wieżę gzyms, z powodu zniszczenia ich przez mrozy. W westybulu pięknie rzeźbiona szaia norymberska ze scenami z biblji, oraz szaia gdańska. Obok innych osobliwości znajduje się kompletny zbiór ptaków nadmorskich, spotykanych w zatoce Puckiej. Park miał założyć Sobieski. Jedyną pamiątką po Sobieskich jest wspaniała czterorzędowa aleja lipowa, z olbrzymich drzew, sadzonych ręką króla, która się ciągnie na przestrzeni 2 km. w kierunku południowym, zaczynając od pałacu, przy drodze do Oslonina. Jest to wieś szlachecka, darowana w pocz. XV w. klasztorowi w Kartuzach, w XVII w. własność Weyherów, w końcu XVIII w. słynna z piwa. Piękne położenie w okolicy pagórkowatej, w sąsiedztwie z jednej strony lasu, z drugiej słynnej alei, ściąga tu pewną ilość letników (w r. 1923 35 osób). Z O słonina dalsza wędrówka brzegiem morskim jest prawie niemożliwa, gdyż znajduje się tam ujście głębokiej Redy i bagniste torfowiska. Wskazanym jest zatem przejazd łodzią, do położonej 5 km. dalej na południe, Rewy. Jest to uboga wioska rybacka, zbudowana na piaszczystej ławicy, w okolicy bezdrzewnej, obok wąskiego przylądku, zwanego Szpyrkiem, którego przedłużeniem jest wspomniana na str. 136 ławica podwodna przedzielająca zatokę Pucką. Letnicy tu jak dotychczas mało przyjeżdżają (w r. 1923 — 15 osób). Chcąc ominąć ujście Redy, bagna i Rewę, możemy obrać okrężną drogę z Osłonina do Mrzezina (3 km.), skąd gościńcem ocienionym starymi drzewami, który biegnie w kierunku południowym, po t. zw. Zielonej Grobli, przecinając torfowiska Brzeg Puckiej Kępy pod Rzucewem Fot. Zdzisław Marcinkowski Ze zb. Książnicy Polskiej T. N. S. W. nad Redą, do podnóża Oksywskiej Kępy (6 km,), a stąd zwracając się ku wschodowi przez Mosty do Mechelinka (4 km.). W dalszym ciągu prowadzi droga nadbrzeżna do Oksywia (10 km.) przez ubogą rybacką wioskę, Mechelmek, położoną w pustej, piaszczystej okolicy. 2 km, na zachód nad Zagórskim strumieniem, wioska Mosty, dawna własność opatów oliwskich, którzy tu mieli rezydencję letnią z kaplicą. W roku 1923 bawiło tu 20 letników. Na północ od wsi dolina Rewy rozszerza się w torfowiska, zajmujące około 60 km.a, które są pocięte siecią kanałów. Torfowiska te oddzielają kępę Pucką od Oksywskiej. Na południe od Mechelinka i Mostów, znowu brzeg morski podnosi się, zbliża się ku niemu urodzajna wyżyna zwana Oksywską Kępą. Niegdyś miała być ona wyspą, podobnie jak kępy Pucka i Swarzewska, obecnie jest otoczona przez bagna. Rby uchronić kępę od podmywania przez morze, zabezpieczono ją już w r, 1810 przez usypanie wałów kamień-nych. Bardziej wskazaną niż wędrówka samym brzegiem morskim, który jest piaszczysty a miejscami kamienisty, i nuży pewną monotonją widoków, jest marsz brzegiem wyżyny, którędy prowadzi słabo widoczna ścieżyna, biegnąca miejscami przez niewielkie lasy i zbiegająca w dół do parowów, a z której ma się bardzo urozmaicone widoki, z jednej strony na zatokę Gdańską i Hel, zaś z drugiej na wioski Oksywskiej Kępy. W drodze do Oksywia, które leży na południowym krańcu kępy, mija się w połowie drogi * Babi Dni, najdłuższy i najdzikszy jar nadmorski, 2 km. długi, zarosły krzakami i sosen-kami. 2 km. dalej na południe, za folwarkiem Nowy Obłuż uchodzi ku morzu, o połowę krótszy jar Ostrów, na północnym brzegu którego, nad morzem, na wyżynie wzniesionej 40 m. ślady grodziska. Na południowo-wschodnim skraju kępy, aa wyżynie 36 m. wzniesionej nad morzem, leży * Oksywie, wieś bardzo stara wspominana już w Xlii w, jako siedziba parafji. W r. 1209 Oksywie wraz z 15 wsiami kępy Oksywskiej nadali _ księżna Grzymisława, żona Mestwina 1 Norbertankom w Żukowie, później północną część Kępy zabrali Cystersi z Oliwy. Kościół w r. 1224 fundowali książęta Pomorscy, lecz spalono go przy pierwszej wojnie szwedzkiej, a obecny mimo starości nie przed stawia się stylowo. Obok kościoła na spadającem ku morzu zboczu malowniczo położony " cmentarz, który Bernard Chrzanowski uważa za najpiękniejszy w Polsco. Nietyle ładnym jest jednakże sam cmentarz, z banalnymi wiejskimi pomnikami, ile widok z niego na zatokę gdańską, z Gdynią na pierwszym planie. Na wschód od wsi stoi ne przylądku 39 m. n. p. m. latarnia morska, najmniejsza na polskim brzegu. Stroma ścieżka sprowadza stąd w dół nad brzeg morski. Dla ochronienia wybrzeża od podmywania przez fale morskie umocniono ją kamiennym wałem. Latarnię morską można za opłatą 1 złp. zwiedzać każdego czasu, Ża rządów polskich rozwinęło się Oksywie szybko na letnisko nadmorskie. W roku 1922 przebywało tu w sezonie 900 gości, w r, 1923 — 375 gości. W chatach kaszubskich jest do wynajęcia około 200 pokoi. Ponadto są cztery gospody a io Sióstr Raszkównych, Chójki, Tymjana i Emilji Wojewskiej. Towarzystwo Kąpieli Morskich z Gdyni nabyło też w Oksywiu 100 morgów gruntu i 1 km. plaży od stóp cmentarza do latarni morskiej celem parcelacji pod wille. Za Oksywiem znowu droga nadmorska zniża się ku łą kom i torfowiskom, przeciętym przez sieć kanałów i Chyloński strumień. Ma to być łożysko Pra-Pregoły z czasów przed po wstaniem zatoki Gdańskiej, Obecnie wiedzie tędy do Gdyni bezdrzewny gościniec. 4 km. na południe z Oksywia leży nad morzem osada Oksywskie Piaski, w najdalej na południe wysuniętym cyplu puckiego powiatu. Łączy się ona bezpośrednio z Gdynią , leżącą już w obrębie powiatu weyhe-rowskiego,, Droga z Gdyni wiodąca brzegiem morskim przez Radłowo do Orłowa jest najpiękniejszą partją polskiego brzegu, a wiele uroku dodają jej zalesione wzgórza, które ciągną się równoległe z brzegiem morskim, 1 km. na południe od Gdyni leży nad morzem Kamienna Góra. Do r, 1920 góra ta stanowiła folwark tej samej nazwy, o obszarze 460 morgów, w najwyższym punkcie wzniesiony 62 m. n. p. m. z 20 morgami lasu i plażą długości 1 km. Jak wspomniano na str. 104 w r. 1920 folwark ten wraz z całym terenem nabyło Toru.
wczasy, Wycieczki, wypoczynek, Puck, Rzucewo, Kepa Pucka, Kepa Oksywska, Osłonino, Beka, Rewa, Gdynia, pomorze, Wczasy, Wakacje, Letnicy, Zatoka Pucka, Wycieczki, Swarzewo