wczasy, wakacje, urlop
20 July 2012r.
Od powrotu Pucka do Macierzy i ustąpienia załóg wojskowych gdańskich w 1468 r. miasto rozpoczęło okres zabliźniania ran zadanych mu podczas minionej wojny, a mieszkańcy przystąpili do codziennej pracy, której nie przerywały już alarmy o zbliżających się wojskach nieprzyjacielskich. Wiadomości o rozwoju miasta z tego okresu są bardzo szczupłe. Wiemy tylko, że na początku XVI w. rozwija się w Pucku browarnictwo, że wyrabiane tutaj piwo słynęło ze swojej dobroci i dlatego było wysyłane do Gdańska, by następnie płynąć na statkach różnych bander w świat. Rada miejska pucka badała przez specjalnie do tego celu wyznaczonych rzeczoznawców jego jakość i dopiero po sprawdzeniu każdego waru wydawała pozwolenie na jego sprzedaż. Również właściciele szkut przewożący piwo do Gdańska przejawiali zainteresowanie wyrobami mielcarzy (słodowników) puckich. Ta gałąź wytwórczości rozwijała się i przez następne wieki przynosząc duże dochody tak miastu, jak i piwowarom.
20 July 2012r.
W dniu 29 czerwca 1545 r. urzędnicy królewscy ukończyli przejmowanie zamku puckiego, a tym samym władzy nad miastem i starostwem, od urzędników gdańskich. Nie wiedzieli ani mieszczanie, ani chłopi okolicznych wiosek, ani szlachta, że zbliżają się lata największego rozkwitu miasta i że za kilkanaście lat Puck stanie się portem wojennym Rzeczypospolitej, a na miasto, port i ten skrawek wybrzeża o długości siedmiu mil skierowane będą oczy nie tylko króla Zygmunta Augusta, gdyż wszystkie poczynania tutaj przedsiębrane będą pilnie śledzone przez szpiegów lub informatorów króla duńskiego i szwedzkiego.
20 July 2012r.
Kaprowie króla Zygmunta Augusta byli to żeglarze, właściciele statków lub tylko kapitanowie, którzy pływali pod banderą królewską trzymając straż na morzu. Zadaniem ich było zatrzymywanie okrętów wiozących materiały wojenne do Narwy. Do ich obowiązków należało także wyposażenie okrętu w działa i inną broń, skompletowanie załogi. Król brał ich tylko w opiekę i zatrzymywał sobie jedną dziesiątą zdobytych łupów. Takie postępowanie było ogólnie przyjętym zwyczajem w różnych państwach, jedynie część zdobyczy należna władcy z tytułu zwierzchności i opieki mogła mieć różną wysokość.
20 July 2012r.
Wraz z rozwojem działalności kaprów należało uregulować zagadnienia prawne, zdarzały się bowiem częste spory, czy zabrany statek kupiecki był zatrzymany słusznie oraz czy podział łupów był sprawiedliwy. Początkowo rozstrzygali te sprawy urzędnicy królewscy w głębi kraju. Było to jednak niedogodne dla kapitanów, którzy musieli udawać się z błahymi nieraz wątpliwościami lub zagadnieniami do Krakowa lub innych miast, w których przebywał aktualnie władca ze swoim dworem. Aby usprawnić załatwianie wszystkich kwestii spornych, powołał król w 1565 r. dwu komisarzy: Krzysztofa Konarskiego swego dworzanina i Jerzego Klefelda burmistrza gdańskiego oraz trzech niejako rzeczoznawców do spraw finansowych: Andrzeja Swarożyńskiego, Walentego tlberfelda i Szymona Brauschwiega (pisarzem tego zespołu był nieznany z nazwiska Kasper). Rozprawy toczyły się w Gdańsku w domu Klefelda,
20 July 2012r.
Od lutego 1567 do 7 lipca 1572 r. — daty śmierci króla — port i miasto rozbrzmiewało nie spotykanym dotąd gwarem i zgiełkiem, gdyż zaludniły się jego ulice tłumem różnojęzycznych marynarzy i żołnierzy. Tu naprawiano przybyłe statki nadwerężone przez sztormy i potyczki, uzupełniano ożaglowanie, ładowano prowiant, w tym znakomite piwo, tu przede wszystkim na zamku odbywały się podobnie jak poprzednio przed sądem miejskim — rozprawy, z tą tylko różnicą, że sędzią był sam Kostka. Listy przepowiednie, to znaczy dokumenty dla kapitanów, on też wydawał oraz zaprzysięgał.
20 July 2012r.
Polska flota kaperska była niewątpliwie daleko mniejsza niż innych państw bałtyckich. Szwecja na przykład miała podczas pierwszej siedmioletniej wojny północnej (1563—1570) przeszło 100 jednostek, w tym 9 wielkich; ówczesny największy statek szwedzki — będący równocześnie największym na Bałtyku — miał 174 działa. Dania miała 22 okręty, największy z nich miał załogę złożoną z 1000 ludzi. Były to — należy o tym pamiętać — floty stałe w odróżnieniu od polskiej, tworzonej właściwie tylko od przypadku do przypadku. Niemniej ta niewielka flota odnosiła duże sukcesy.
02 August 2012r.
Puszkarzami w Pucku byli od 1656 r.: Jan Moikieta, Mateusz Lejtmant, Jan Palotka, Marcin Brender, Jan Blom, Jan Kiecki, Jakub Alman, Szymon Grzanka, Jan Kruza, Jan Zyn-dram, Bernard Beka, Bartłomiej Baikens24. Część z nich pochodziła na pewno z samego Pucka, część z powiatu. Obowiązek swój podczas walk o Puck spełnili dobrze. Można też przypuszczać, że część z nich wyruszyła także na wyprawę wiedeńską, w której artyleria polska zdobyła zasłużoną sławę. Interesujący jest opis zamku z tegoż 1678 r. Dziś o jego istnieniu świadczą tylko zachowane piwnice pod jedną